Kokosanki

Ostatnio przestałam piec ciastka. Kompletnie nie wiem dlaczego, ale tak się skoncentrowałam na ciastach, że o mniejszych wypiekach najzwyczajniej w świecie zapomniałam. Przeglądając blogi oczywiście co chwila wpadałam na niezwykle apetyczne „małe co nieco” i wtedy obiecywałam sobie, że następnym razem i ja takie upiekę, ale na obietnicach się zawsze kończyło. Aż w końcu powiedziałam dość! Robię kokosanki. Uwielbiam kokos, a w połączeniu z mlekiem skondensowanym i dodatkowo jeszcze mleczną czekoladą….to musiało być pyszne. I było! Jak batonik Bounty. Słodkie, kokosowe, czekoladowo mleczne. Achhhh no rewelacyjne. Małe ciasteczka, na jeden – dwa gryzy. Idealna do kawy, herbaty, pyszne! I szybkie do zrobienia. Polecam!
Składniki:
• puszka mleka skondensowanego (ok 500 g.)
• 200 g wiórków kokosowych
• 50 g mąki
• 100 g mlecznej czekolady
W naczyniu połączyć mleko skondensowane, wiórki kokosowe i mąkę. Można mikserem, można łyżką. Mikstura powinna być kleista, ale zwarta. Z masy formować kulki dowolnej wielkości, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni Celsjusza przez dosłownie 6-7 minut, aż kokosanki zaczną się rumienić. Wyjąć, wystudzić.
Czekoladę rozpuścić (na parze, w kąpieli wodnej, albo w kuchence mikrofalowej). Następnie oblewać wierzch każdej kokosanki około 1 łyżeczką czekolady. Poczekać, aż zastygnie.
Smacznego!

Komentarze
Brak komentarzy